Czas słoneczny na Ziemi

Ujednolicenie czasu dla globu spowodowałoby sytuację, w której to zegarki mniej więcej połowy ludzkości pokazywałoby południe w rozmaitych porach nocy. Z owego motywu ujednolicono możliwie najmniej kłopotliwie, dzieląc Ziemię na 24 strefy czasowe. Czas słoneczny, zależny jest od położenia Słońca nad danym miejscem na Ziemi, tylko w przybliżeniu ma związek z godziną na naszych zegarkach.

Gdyby było odmiennie i zegary pokazywałyby ten prawdziwy astronomiczny czas, nie byłoby na naszej planecie dwóch zegarków wskazujących w tym samym momencie taką samą godzinkę. Wówczas działałaby magia czasu, której nie moglibyśmy opanować. Czas słoneczny dla każdego miejsca na Ziemi jest inny. W związku z tym z ustalonym według niejednolitych zasad czasem urzędowym obowiązującym na różnorodnych obszarach, nie w każdej z stref czasowych wskazania zegarków odróżniają się w zestawieniu do stref sąsiadujących o godzinę. Czas urzędowy bywa podyktowany lokalnym zwyczajem, stąd też różnice wynoszące przykładowo pół godziny czy nawet 15 minut w porównaniu do czasu konkretnej strefy czasowej. Pomijając czasy urzędowe, cała strefa leżąca na prawa od tej, w której to się znajdujemy, posiada godzinę późniejszą, a ta na lewo o godzinę wcześniejszą.

Bo nasza planeta jest kulą, podzielono 360 stopni na 24 strefy godzinowe, wypadające zatem co 15 stopni. Później jeszcze dla wygody krawędzie stref czasowych dopasowano, w miarę możliwości, do granic państw. Jednakże w przypadku kraju o dużej powierzchni zasada ta nie sprawdziła się i dlatego w USA jest aż 6 stref czasowych. Zastosowanie czasu letniego jest to pomysł amerykańskiego polityka Benjamina Franklina.

Szukał on sposobu, żeby latem skłonić obywateli do wcześniejszego wstawania a oprócz tego wcześniejszego chodzenia spać. Przesunięcie zegarków spełniło oba takiego rodzaju życzenia.

Dodano 2013-09-11
Kategoria: Elektronika